czwartek, 9 kwietnia 2009

Odcinek 26: Największy odkurzacz w Dortmundzie

- Być może wpakowali grube tysiące euro, ale dlaczego czuję się tu tak, jakby karty rozdawał sołtys, a szefową marketingu była jego żona? - pomyślał Andrzej, gdy przekroczyli prób Tropicany

Czytaj dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz