Gdybym tak mógł ściągnąć Roxy na otwarcie Systemu... Zrobiłoby się głośno o klubie i wszyscy od razu spojrzeliby na mnie z innej strony, z lepszej strony. Że profesjonalista, że czuje trendy, że klimat. No cóż, budżet, którym dysponuję, nie wystarczyłby pewnie na trzy piosenki w jej wykonaniu, a co dopiero cały koncert.
Czytaj dalej
poniedziałek, 26 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz