- Grał u nas wczoraj Janek Smolica – czeski bard z rewolucyjną laurką – ZZ Top oparł się na barze. - Wszystko poszło dobrze, wszedł na jeden bis, potem na drugi, wreszcie zszedł ze sceny... a jak wrócił, okazało się, że ukradli mu wiosło.
Czytaj dalej
Wkrótce kolejne.
poniedziałek, 1 lutego 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)